14 grudnia 2012 r. w warszawskim
kinie Praha odbyło się spotkanie z panią Marią Broniewską poświęcone
wspomnieniom o jej przybranym ojcu Władysławie Broniewskim. Po prelekcji
odbył się turniej jednego wiersza w którym mój wierszyk pt. „Mówi Władysław
Broniewski otrzymał wyróżnienie w postaci książki z dedykacją pani
Broniewskiej. Ponieważ nie mogłem być obecny na spotkaniu wiersz przeczytał w moim
zastępstwie zaprzyjaźniony poeta. Od razu wyjaśniam też, że wiersz ten prawie w
całości ułożyłem z tytułów wierszy Władysława Broniewskiego stąd tytuł wiersza
oddaje prawdę – czyli mówi W. Broniewski.
Link do strony - praskiego slalomu poetyckiego z informacją o wieczorze wspomnień i zdjęciami ze spotkania (mnie tam nie ma):
Mówi Władysław Broniewski
14 kwietnia po
chwili długiej Ciszy
Rimbaud
powiedział do Baudelaire
żeby spotkali
się wieczorem
w Barze Pod
Zdechłym Psem
Pamiętaj
Przyjacielu, Pierwsza Jaskółka
Obietnicą Oczu
Ociemniałego nie otworzy,
jeśli zobaczysz
Cienie Ciemnego Kręgu
to znak, że
Cyganka ma cię w ręku
Żona Robotnika
napisała Wiersz antykobiecy
o Porodzie
Pionierów Poezji W pociągu
Ani Słowa o
Stalinie w nim nie było
czas Do domu
już późno się zrobiło
Pierwszy maja
to święto Homo sapiens
Nad rzekami
Babilonu nie było ono znane
pójdźmy Drogą
Do towarzysza - więźnia
Mostem Poniatowskiego z Bagnetem na broni
19.12.2011